Dyrektor operacyjny Legionowo
Ostatnio mój kolega był na szkoleniu z pracy i kiedy zapytałem go jak było powiedział, że strasznie się nudził i niczego go to szkolenie nie nauczyło. Zmartwiło mnie to ponieważ za tydzień miałem też jechać na szkolenie. Miałem pojechać tam jako ważna osoba w firmie, a mianowicie jako dyrektor operacyjny Legionowo. Po streszczeniu szkolenia przez mojego kolegę, nie chciałem na nie jechać, ale nie bardzo miałem wybór. Dzień, kiedy wyjeżdżałem pamiętam bardzo dobrze. Z pracy jechało nas troje, ja, mój zastępca i kadrowa. Nigdy bym nie przypuszczał, że szkolenie tak bardzo potrafi zmienić życie. Dyrektor operacyjny Legionowo jakim jestem ja od kilku lat, nie był w stanie przewidzieć tego co wydarzy się na szkoleniu. Pierwszego dnia zauważyłem, że kadrowa jakoś dziwnie na mnie patrzy. Była bardzo miła, uprzejma i miałem wrażenie, że mnie podrywa. Uznałem jednak, że to moje wyobrażenia, bo przecież związana była z szefem. Na drugi dzień po szkoleniu zaprosiła mnie na kawę, a potem do swojego hotelu. Wtedy pierwszy raz mnie pocałowała. Okazało się, że coś do mnie czuje. Miałem ogromny kłopot, bo jeśli szef by się dowiedział wyleciał bym z pracy z wielkim hukiem.